Ogromne pożary w Australii

Australia walczy z największą klęską żywiołową w historii. Olbrzymie pożary szalejące na południu kraju, głównie w stanie Wiktoria, pochłonęły już ponad 200 ofiar. Straty materialne są olbrzymie. Zniszczeniu uległo co najmniej 750 domów, a ponad 1000 osób straciło cały swój dobytek. Nie jest to ostateczny bilans. Z niektórych miejscowości zostały tylko zgliszcza. Swiadkowie opowiadają, że płomienie pojawiały się bardzo szybko. Mieszkańcy nie mieli nawet czasu, by wzywać pomocy. Stawali przed wyborem - próbować ratować domostwo czy uciekać przed płomieniami. "Gdy usłyszałem zbliżający się ogień, miałem dosłownie dwadzieścia sekund by opuścić dom, tak szybko zbliżył się pożar - relacjonował dziennikarzowi "New York Times" jeden z poszkodowanych. Władze określają zniszczone w pożodze miasta jako "miejsca zbrodni", gdyż - według policji - w wielu przypadkach ogień był podłożony celowo. Politycy już zapowiedzieli, że surowo ukarzą podpalaczy. (Fot. National Geographic)

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]